Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fartuchy kuchenne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fartuchy kuchenne. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 1 lutego 2015

Szyba!

Uff! Mamy brąz! :D Cóż za emocje! :D Myślałam, że mi serce wyskoczy! 



Musiałam zmienić tytuł z ,,fartuszki dla Agnieszki i Leszka" na powyższy. :) Och...

Bawełniane fartuszki kuchenne w prezencie ślubnym dla nowożeńców, wzorowane na poprzednich: klik.
Czyli krateczka...



  i serduszka z imionami w środku...




Szybko zamówione, szybko uszyte, szybko sfotografowane i z rańca wysłane - w ostatniej chwili, niczym Szyba! ;)

Dla Niego z krawatem, dla Niej z kokardką i koronką.


Prezent praktyczny, bardzo.
A jak jeszcze się podoba, to czegóż chcieć więcej...? :)

fartuch dla Eweli

Uszyłam go we wrześniu 2014, a dopiero teraz pokazuję, bo byłam przekonana, że tu jest.


A może on już tu jest, a ja przeszłam do innego wymiaru... ;)



Fartuch dla mojej siostry.
Podoba mi się. :) Jej też.

wtorek, 15 lipca 2014

fartuchy kuchenne dla pary

Mój brat Sebastian i Iga postanowili się pobrać, czym uszczęśliwili nie tylko siebie, ale i całą nasza rodzinę. Pytałam, czy mogłabym im coś uszyć w prezencie i wtedy wymyślili fartuchy kuchenne.

Zaraz po tym zadzwoniła do mnie Ania i poprosiła o pomoc w wymyśleniu prezentu na ślub w jej rodzinie. Pomysł z fartuchami bardzo jej się spodobał i tak oto uszyłam dwa komplety fartuszków, z czego zdjęcie finalne mam tylko jednego z tych kompletów.

Kształt fartucha zapożyczyłam z osobistego, znalezionego w kupciuszku.



Przymiarki...


Detale...



Przymiarki...


Detale...


(serduszka wszyte w kieszonki)


Finito!



Dla mojego Seby i już też mojej Igi :* zamiast kartki z życzeniami dołożyliśmy tę oto książkę:


Iwona Chmielewska ,,Dwoje ludzi"
Wydawnictwo Media Rodzina

Książka jest przecudnej urody... Bawi i wzrusza... Piękne, wyjątkowe ilustracje plus niesamowite teksty o tym jak dwoje ludzi ze sobą się mierzy... Jej treść tak mnie poruszyła, że nic Wam o niej więcej nie napiszę, tylko odeślę do be.el, u której pierwszy raz zobaczyłam tę książkę.
I tutaj jeszcze ciekawie: http://www.pozarozkladem.blogspot.com/2014/02/dwoje-ludzi.html#more
Polecam! Nie tylko w prezencie ślubnym i nie tylko dla dorosłych.

środa, 16 października 2013

ścierka -> fartuszek kuchenny

Gdy Tymek zobaczył mój zakupiony w ciuchmacie fartuch zakładany naszyję, co kilka dni pytał, czy jemu uszyję podobny. Jak na razie nic nie wskazuje na jego kucharskie zapędy, bo kulinarne talenty w naszym domu mają owszem faceci, ale tylko najstarszy i najmłodszy. Tymek nie wykazuje nawet chęci do kucharzenia. Ale może fartuszek zainspiruje dziecię do mieszania ciasta? Kto wie...

A było to tak: była sobie ścierka pamiętająca czasy prl-u. Dostałam niedawno od mamy cały plik takich ścierek, jeszcze zapakowanych i z papierową ceną. Ścierki są polskiej produkcji i bardzo duże, mniej więcej trzy razy większe od dzisiejszych ścierek dostępnych w marketach.


 
Jedna więc ścierka urodziła się, aby zostać fartuszkiem mojego syna. :)


Autobus ma nieprzyszyte zaokrąglenia, dzięki czemu jest nie tylko ozdobą, ale i kieszonką.


Długo myślałam jakie wymyślić zapięcie, żeby fartuch rósł razem z dzieckiem. 
Rzep? Zwykłe wiązanie?
Wybrałam dziurkę, w którą wkłada się tasiemkę i zawiązuje - takie samo rozwiązanie jest i przy szyi, i w pasie. 


I to koniec historii o bardzo prostej robótce. :)