Przedstawiam Wam materiał dostany od cioć z Anglii:
Nieduży... na poduszkę jednak za mały... na coś mniejszego szkoda pociąć...
Nie pocięłam Kubusia. Przypomniałam sobie, że mam mały, żółty, polarowy kocyk, który jak się okazało był tylko troszkę większy od tego kawałka materiału. Zdecydowałam jednak, że zamiast ciąć polar, poszerzę materiał i tym sposobem wykorzystałam ścinki, których mam sporo oraz wykończyłam minky. ;)
Tak oto powstała kołderka:
wymiary: 94 cm x 67 cm
metki bawełniane, oprócz tych dwóch ze śnieżynkami - te są atłasowe
w środku ocieplina