Pokazywanie postów oznaczonych etykietą garaż podróżny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą garaż podróżny. Pokaż wszystkie posty

sobota, 1 lutego 2014

podróżny garaż

Często z dziećmi podróżujemy, najczęściej pociągiem, więc wiedziałam, że po kredowniku prędzej czy później pojawi się też garaż.
Garaż, który będzie wszędzie tam, gdzie jego właściciel.


Uszyty podobnie do kredownika.



Metka - jest! ;)


Auta - są!


Można ruszać w podróż :D Chłopcy spędzają ferie u babci, ale już nie mogę się doczekać, gdy pokażę im nową zabawkę na podróż powrotną. :)

Materiał I love London jest kolejnym, który przyjechał do mnie prosto z Anglii dzięki Joli i Pamelce. 



Jeśli zaglądacie na szyciowe blogi, to wiecie, że nie jest to mój autorski pomysł.

Oto moja inspiracja:


A jeśli klikniecie tutaj, zobaczycie miasteczko uszyte przez Martę dla jej synka, i padniecie. ;)