To moje podziękowanie za czapkę i szalik, które Wiola zrobiła dla mnie w styczniu. Jak widać długo przymierzałam się do rewanżu, wiele naprułam, nacięłam, ale w końcu się udało.
Więcej opowiem wraz ze zdjęciami Wioli, które mam nadzieję mi udostępni. ;)
Wygląda zjawiskowo! Chyba zabiorę Tipi na seszyn na jakąś łąkę razem z dziewczynami, ale będzie radochy, widzę już minę B. jak mu powiem o swoim pomyśle, już nawet wiem gdzie pojedziemy! Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńB. mnie znienawidzi! ;D ale łąka to świetny pomysł :)
UsuńKolorowe tipi :) Czekam na reszte zdjęć z łąki.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie zostało przekazane, więc ja też czekam z niecierpliwością - na odbiór, na słoneczną pogodę i na zdjęcia :)))
Usuń