ścierka jako bieżnik nastolny- biedronka
na choince pojawiła się tylko jedna nowa bombka (podarowana) - jestem z siebie dumna, że nie uległam gadżetom :)
talerzyk (2 szt) również darowany ze zdekompletowanego kompletu koleżanki
pachnie... :)
w kwestii kalendarza poszliśmy w tym roku na łatwiznę - czekoladki
a jeszcze mocniej pachnie, gdy się plasterek pomarańczy z goździkami położy na lampionie
Ściereczka z Biedrony mnie rozłożyła...muszę kupić...ze dwie...z jednej machnę poduszkę:)
OdpowiedzUsuńjest też w czerwone choineczki :) nie mogłam się oprzeć i mam dwie :)
UsuńAle jaka choinka oryginalna:)
OdpowiedzUsuńA brakuje mi właśnie zapachu świąt... i wogle jakoś tego nastroju nie ma.
Hally, dzieki za pomysł:) Z moimi zdolnościami szyciowymi może uda mi się uszyć poduszke taką ;)