Tak dawno nie szyłam kur, że czułam się trochę jak w nie swoim ogródku, jednak okazało się, że to jak jazda na rowerze :)
Jasna kurka jest wypełniona styropianowymi kuleczkami i kojąco szeleści. Kura największa jest jak średniej wielkości poduszka, więc przytulaśna bardzo.
piękna ta "biała" kurka
OdpowiedzUsuńwpisuje się w skandynawskie trendy :)
OdpowiedzUsuń