sobota, 13 kwietnia 2013

torba worek

Miały być jakieś poduszki u torby? Miały, ale rączki moje poleciały do czegoś innego.
Do poszewki na poduszkę. Na dodatek stonowanej kolorystycznie.


Jak na prototyp workowej torby przystało, ma kilka niedoskonałości, ale mnie się bardzo podoba. :) Dawno chciałam uszyć torbę worek, która ma dwa rodzaje uchwytów - jeden do zarzucenia na ramię, a drugi do trzymania torby w ręku. Ta druga opcja jest możliwa po wywinięciu paru centymetrów góry, wtedy ukazują się dwa uchwyty.


Ta część z koronką, to wielka kieszeń zapinana na magnetyczne zapięcie, takie jak na górze torby.


Wymiary: 44 cm x 40 cm

Torba jest upcyklingowa. Użyłam: poszewki z poduszki kanapowej, poszewki dziecięcej kołderki (podszewka) oraz kawałek zasłony od Gosi (kieszonka). 
Poza tym kawałek nowej, dość grubej bawełny, taśmy nośne i koronkę.

2 komentarze:

  1. Super torba! Z niebieskim ekcentem - po wywinięciu góry najbardziej mi się podoba. Ślicznie Ci wyszła! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też się podoba z tym akcentem :) ale z tym uchwytem na ramię bardzo wygodnie się nosi.
      dziękuję

      Usuń