Bardzo mi się podoba, ale nie umiem dociec co to jest i do czego rzepy i dziurka na guzik ... ;) Saszetka na pasek? Bardzo proszę o objaśnienia, to też sobie uszyję, bo na pewno jakiś fajny patent wymyśliłaś :)
patent fajny, ale już wypróbowałam w ciężkich warunkach i się sprawdził, ale mogłoby być lepiej tak, to saszetka na pasek. ta dziurka na guzik, to nie dziurka, tylko lewa strona szwa, którym przyszyta jest szlówka - przyjrzyj się :) za miękki materiał, niczym nie usztywniałam, więc wisi za bardzo. i suwak sprawiłby, że nerka byłaby bezpieczniejsza i wygodniejsza w obsłudze. jak zrobiłam? woreczek miałam gotowy. zszyłam otwór. całość złożyłam na trzy. w jednym ze zgięć wycięłam prostokąciki takie jak do torby z szerokim dnem. gdy pozszywałam - wyszła mini torba z klapką. z tyłu wszyłam szlówki, a z przodu przeszyłam dwa kanty oraz wszyłam rzep. czy coś zrozumiałaś z tego? to naprawdę nie warte kopiowania, ale warte dopracowania :)
Bardzo mi się podoba, ale nie umiem dociec co to jest i do czego rzepy i dziurka na guzik ... ;) Saszetka na pasek? Bardzo proszę o objaśnienia, to też sobie uszyję, bo na pewno jakiś fajny patent wymyśliłaś :)
OdpowiedzUsuńpatent fajny, ale już wypróbowałam w ciężkich warunkach i się sprawdził, ale mogłoby być lepiej
OdpowiedzUsuńtak, to saszetka na pasek. ta dziurka na guzik, to nie dziurka, tylko lewa strona szwa, którym przyszyta jest szlówka - przyjrzyj się :)
za miękki materiał, niczym nie usztywniałam, więc wisi za bardzo. i suwak sprawiłby, że nerka byłaby bezpieczniejsza i wygodniejsza w obsłudze.
jak zrobiłam? woreczek miałam gotowy. zszyłam otwór. całość złożyłam na trzy. w jednym ze zgięć wycięłam prostokąciki takie jak do torby z szerokim dnem. gdy pozszywałam - wyszła mini torba z klapką. z tyłu wszyłam szlówki, a z przodu przeszyłam dwa kanty oraz wszyłam rzep. czy coś zrozumiałaś z tego? to naprawdę nie warte kopiowania, ale warte dopracowania :)
... przeczytam jeszcze parę razy i zrozumiem :)))
OdpowiedzUsuń