wtorek, 10 grudnia 2013

Ksawery

Poznajcie Ksawerego (zbieżność imion z orkanem przypadkowa), czyli nadal bawię się lalkami:


Ksawerego ujrzałam w pewnym markecie pośród wielu mu podobnych i ujął mnie swoją brzydotą, więc nabyłam go za grosze.
Zazwyczaj mnie obserwuje i co jakiś czas pcha palucha do paszczy. 
Uszyłam mu becik i nosidełko.


Ksawery pachnie wanilią... nie lubię tego zapachu w nadmiarze... 
Dzisiaj zaszłam do sklepu sprawdzić czy inne brzydale też pachną. Może każdy inaczej? Zaiste musiało to dziwnie wyglądać - stara baba wąchająca lalki! ;D
Od wszystkich trąciło wanilią.


Póki co śpi sobie z otwartymi ślipiami i paluchem w gąbce.




Dobranoc.


7 komentarzy:

  1. w jakim sklepie? :)pozdrawiam wiola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a w polo :) pozdrawiam również
      nabyć i dowieźć?

      Usuń
  2. A ile takie cudo????Bo bym dla Wiki nabyła...małe bobaski u nas w cenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zobacz sama, są w świątecznym katalogu o tu http://www.polomarket.pl/katalog_boze_narodzenie_id_482.html
      str. 14
      tak naprawdę moją uwagę najpierw przykuła lalka z pięć razy większa, ale identyczna, jej głowa jest ogromna jak piłka :) niestety nie widzę jej w katalogu

      Usuń
    2. o tu jest ta duża, tylko wg opisu ma 19 cm, a w rzeczywistości ma ze 40 cm :)
      http://www.hurtownia.kathay.pl/smieszna-lalka-2

      Usuń
    3. Ale taniocha...tylko ja Polo Marketu nie mam:(

      Usuń
    4. mogę nabyć i wysłać jeśli chcesz :)

      Usuń