sobota, 18 kwietnia 2020

Smużyna płożąca


Łatwo ją lubić, bo rośnie jak szalona.


Do domu przyniosłam połamane gałązki. Znalazłam je w markecie na półce z kwiatami. To były resztki ze świątecznych dekoracji. Dekoracji bożonarodzeniowych. 


Ma drobne listki. Bałam się, że będzie wymagająca w uprawie, a ona za nawilżanie podłoża odwdzięcza się szalonym przyrostem. 


Pewnie powinnam ją przycinać, ale mi szkoda. Tak pięknie rośnie! Ciągle widzę jakieś nowe gałązki. W końcu pewnie zawiśnie na którymś kwietniku.



Póki co niech się rozkrzewia. 

4 komentarze: