No ja też Twoją mamę podziwiam za cierpliwość... mi by się nie chciało ;) z natury trochę leniwa jestem i druty nie dla mnie ;P Ale efekt jest i to jaki :)
też planuję jeszcze jedną ze swetra i nie wiem czy nie spruje się, gdy oblecę maszyną, a co dopiero ręcznie...? nie wiem. na pewno najpierw zszyć a potem ciąć. może przed cięciem przelecieć jeszcze jeden raz?
Mi dziewczyny u Kurki poradziły tak :) zobaczymy co będzie tylko się dorwę :)
Aga Co do obrabiania- na lewej stronie machnij na okrętke ściśle, żeby ci się nie rozlaziło i będzie git :) Kurka Ja jak Aga powiem, że dużą igłą, nitka z tego swetra jakieś dwa ściegi od brzegu :)
Ale ładna podusia! ...a teraz możesz zrobić drugą do kompletu na szydełku:))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
nie, nie, nie, ja za mało cierpliwa jestem na druciki większe lub mniejsze ;)
UsuńMArzy mi sie taka... w Home@You chyba były takie za majatek... na razie robię sobie szydełkowe kolorowe podusie... jak dotrwam do końca to pokażę :-)
OdpowiedzUsuńNo ja też Twoją mamę podziwiam za cierpliwość... mi by się nie chciało ;) z natury trochę leniwa jestem i druty nie dla mnie ;P Ale efekt jest i to jaki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko !!!
piękna :) mi się taka marzy ale chyba sweter po prostu przerobię tylko nie wiem jak mu brzegi bez maszyny obrzucić żeby się nie pruł cały ??
OdpowiedzUsuńteż planuję jeszcze jedną ze swetra i nie wiem czy nie spruje się, gdy oblecę maszyną, a co dopiero ręcznie...? nie wiem. na pewno najpierw zszyć a potem ciąć. może przed cięciem przelecieć jeszcze jeden raz?
UsuńMi dziewczyny u Kurki poradziły tak :) zobaczymy co będzie tylko się dorwę :)
UsuńAga
Co do obrabiania- na lewej stronie machnij na okrętke ściśle, żeby ci się nie rozlaziło i będzie git :)
Kurka
Ja jak Aga powiem, że dużą igłą, nitka z tego swetra jakieś dwa ściegi od brzegu :)