poniedziałek, 12 marca 2012

na piąte urodziny, odc. 4 i ostatni

Organizer trafił do rąk jubilatki, więc mogę go nareszcie pokazać w całości. Jak przystało na prototyp nie jest  doskonały, ale szyty z sercem. :)
Etykiety:

3 komentarze:

  1. Aricia12 marca 2012 16:13

    Super! Schowek na chusteczki świetny. Hmmm dobrą masz maszynę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakwitnij12 marca 2012 21:24

    Jest prześliczny.

    OdpowiedzUsuń
  3. zimowa12 marca 2012 22:52

    dziękuję - powiedziała rumieniąc się, chociaż komplement był dla niego

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)