Gdy pierwszy raz przeczytałam je sama, pomyślałam, czy aby nie za trudne dla 4-latka...? Czy ośmiolatek zrozumie te delikatne smrodki dydaktyczne?
Wbrew moim obawom i 4-, i 8-latek nie mają żadnych obiekcji! Lubią do tych książek wracać! Uff... To dobrze, bo ja również :)
,,Król i morze", to zbiór króciutkich, poetyckich dialogów Króla ze światem.
Choć one może poetyckie nie są...? Proste w przekazie, a jednocześnie mnóstwo w nich ścieżek do domysłów. Jestem zachwycona tą książeczką, a Ignaś, bo to on ją znalazł 6 grudnia pod poduszką - ma swoje ulubione, m.in. tę:
Heinz Janisch Król i morze
ilustr. Wolf Erlbruch
wyd. Hokus-Pokus
wyd. Hokus-Pokus
Do ,,Zbyt późno" długo się przybierałam, ale gdy pojawiła się na naszej półce wcale nie było zbyt późno. ;) Nie wiedziałam czego się po niej spodziewać, ale pomyślałam, że książeczka z takimi ilustracjami musi być wyjątkowa.
I tak jest! Historia opowiedziana jest na bazie jednego sformułowania ,,zbyt późno". Dla dorosłych tak oczywistego, a dla dzieci tak odległego i abstrakcyjnego.
Może dlatego ta opowieść jest tajemnicza i magiczna, a moi chłopcy chcą ciągle na nowo wędrować do Zbyt późno?
Giovanna Zoboli Zbyt późno
ilustracje: Camilla Engman
wyd. Entliczek
Dla lubiących oczywistości w nieoczywistej postaci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz