piątek, 7 listopada 2014

pogodnie

Uszyłam i tak patrzę kogo on mi przypomina....?


No tak, Miś Uśmich - maskotka Suwałk:


He, he :)

Próbuję na różne sposoby ograniczyć plastik w domu. Ograniczyć, bo nie wyeliminuję... I tak oto powstał prototyp pokrowca na szklaną butelkę, którą miałby nosić Tymek do szkoły.


Jedno z czterech krzeseł długo po wypadku stało i straszyło połamanym oparciem. W końcu powstał pokrowiec i pomysł, aby opakować wszystkie cztery...


Jak widać mamusia tylko jeszcze skarpetek nie uszyła... ;)

I na koniec poduszka dla Ewy:


Pogodne Suwałki:


Miłego weekendu! :)


1 komentarz:

  1. Jeśli chcesz ograniczyć plastik kup jakiś fajny bidon z twożywa który posłuzy pare lat zamiast jdnorazuwek bo ja ciągle mam przed oczami akcje z zeszłego tygodnia z taką butelką w owiele solidniejszym bo takim jakby piankowym pokrowcu, Całe szczęście z eto byłąo w trakcjie lekcji i dzieci nie było na korytarzu... Napewno jakaś mama też tak jak Ty chciąła być odpowiedzialna.

    OdpowiedzUsuń