Pierwszy raz zobaczyłam ją u Kasi w Piątym Pokoju i z miejsca się zakochałam <3
Tak... Nie wszyscy rozumieją tę miłość ;-)
Suche badyle? Gdzie zieleń?!
Miłość nie wybiera. A zieleń jest. Te drobne listki... <3 I suche badylki są urocze.
Trzymajcie kciuki, bo podobno trudno utrzymać ją przy życiu. Zastanawiacie się, czy wtedy widać różnicę? Złośnicy! ;-) :-D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz