środa, 31 lipca 2019

Makrama supełkowa, czyli prościej się nie da

Zacznę od tego, że zrobiłam remont pokoju Witka.


Teraz jest pokojem nastolatka.


Ściany w tym pokoju są nierówne i kiepsko pomalowane. Ale komu to przeszkadza? Mnie nie. Nastolatkowi też nie.
Powoli też uzupełniamy to czego tam brakuje. Po skręceniu łózka okazało się, że potrzebna jest lampka do czytania w łóżku, właśnie. A gdzie supełkowa makrama? No właśnie...

Musicie przyznać, że makrama czai się wszędzie. Na blogach, na warsztatach, koleżanka plecie, siostra plecie, a ty tylko trzy po trzy z ekspedientką w sklepie. 😉


Ale skąd wziąć do tej makramy cierpliwości? Nabyłam w sklepie (Kik) takie miętowe maleństwo i pomyślałam, że dość - to wszystko na co mnie stać. 😂 Wisiała sobie ta makramka, wisiała i mówiła: też tak potrafisz. W sensie nie wisieć, tylko pleść.  Z kolei trzykrotka zwisała coraz bardziej z doniczki i powtarzała: potrzebuję wiszącego kwietnika.
Żeby nie zwariować do końca, bo od kiedy to rzeczy gadają?! wyciągnęłam z czeluści wędliniarski sznurek, znalazłam w necie cudowne DIY na cudowny kwietnik i wzięłam się do pracy. A w zasadzie to oczekiwałam przyjemności ze sprawczości, póki nie odkryłam, że albo autorka jest kosmitką, albo ja. No nijak mi nie wychodziło! Zaplątałam się kompletnie i stwierdziłam, że makramka kłamała!!! Okrutna! 

Tak czy siak, bez wyrzutów sumienia, że zaczęłam po swojemu i wyszło jak zwykle zaczęłam... po swojemu 😁 I wyszło! 😍


Nie plotłam, tylko wiązałam supełki, jak w sznurkowym hamaku.


Trzykrotka zawisła w nowym pokoju trzynastolatka.

A teraz lampka.
Przypomniałam sobie o najstarszej z naszych lamp, lampce Lampan z Ikea, która do dzisiaj jest produkowana. Niestety nasza lampka straciła osłonkę.


Powiesiłam ją nad łóżkiem Tymka. Tak, powiesiłam.  Ale nadal widziałam jej szpetność... A gdyby tak ją zasupełkować...? 




Nie, nie będę konkurować z tymi, którzy plotą makramy. :)


Ale radość i duma są moje. :)


I tak to sobie wiszą obydwoje - on i ona, kwietnik i lampka. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz