Marzyłam o takiej wielkiej torbie i jedyne co mnie powstrzymywało przed jej uszyciem to obawa przed nieznajdywaniem w niej tego czego mi akurat trzeba. I przyznam, że źle wszyłam kieszonki, teraz bym to zrobiła inaczej, ale szybciej w niej coś znajduję niż w poprzedniej mniejszej!
Torba ma dwie przegrody, jak poprzednia i szczerze powiedziawszy nie wyobrażam już sobie innej wersji!
Zdjęcia zrobił mój mąż przy okazji rodzinnego wyjazdu do Gołdapi na Piękną Górę.
uwielbiam duże torby!
OdpowiedzUsuńwiem :)
UsuńGenialna torba, świetnie dopasowane materiały. Bardzo lubię takie torby. :) Śliczne zdjęcia, bardzo ładna okolica. Pozdrawiam cieplutko. :)
OdpowiedzUsuńHa torba dla każdej mamy :)
OdpowiedzUsuń