Wszystko co się szyje w SOK-u jest z recyklingu. Słonia uszyłam z próbek tkanin tapicerskich. Wybrałam te najmilsze do przytulania.
Kwiatki wokół oczu to dzieło pewnej uczestniczki Asi, która jest chętna zrobić takich kwiatków więcej. Chyba tylko na Władcach Kreacji można spotkać takich ludzi! :)
Kwiatki wokół oczu to dzieło pewnej uczestniczki Asi, która jest chętna zrobić takich kwiatków więcej. Chyba tylko na Władcach Kreacji można spotkać takich ludzi! :)
Uszy słonia z jednej strony mają letnią spódnicę, a z drugiej skóropodobną tapicerską tkaninę. Zaś trąba to ucięty pasek trąby... yyy... tzn. torby. :)
Kolekcja się powiększa. :)
Następne spotkanie znowu za dwa tygodnie. Jeśli ktoś nie ma ochoty szyć, rozkręcać, kręcić, gadać, to może w ramach odstresowania ciąć gąbkę na wypełnienie do kolejnych, wspólnych uszytków. ;D
***
Haha. Super te wasze spotkania! Takie rzeczy to tylko w Suwałkach :)
OdpowiedzUsuńSłoń wyszedł genialnie. I pomysł z materiałami z recyklingu naprawde fajny. Nic się nie marnuje :)
Świetne takie spotkania, a słoń rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńSłoń jest super ! mój z wcześniejszego spotkania Władców Kreacji wyszedł taki: http://przygodyswinkimalwinki.blogspot.com/2015/02/sonia-prosze.html
OdpowiedzUsuńburza mózgów to fana rzecz! :)
OdpowiedzUsuń