guzik z pętelką

W zasadzie jest już ściuchany z lekka, bo już dawno uszyty i noszony pięć dni w tygodniu do szkoły.

Znaczy się nie guzik, tylko przybornik już ściuchany. :)

A dlaczego uszyłam drugi? Czy poprzedni się zniszczył? 

Otóż nie - drugi uprany ma się świetnie, ale z przyczyn praktycznych nastąpiła, proszę Państwa ewaluacja. ;)

Teraz już wszystkie przyborniki będą zakładane z góry, aby kredki nie sypały się do plecaka, gdy dziecko lżej go zwiąże i na dodatek chwyci do góry nogami. :)

A już zupełną nowością jest guzik z pętelką.

Fajnie mieć w domu testerów, dzięki którym taka ewaluacja mogła się zadziać. :)