piątek, 26 sierpnia 2016

domek na drzewie

Kto nie chciał mieć domku na drzewie jak był dzieckiem? A kto nadal chce taki mieć? :))) Ja! Nie ustaję w marzeniach :)))

Za to Andy i Terry mają domek na drzewie i wielki fan z opisywania tego co się w nim dzieje! Ale jaki to domek - 39-piętrowy! Domek-wszystko :) Twierdza! Ale po kolei, bo najpierw było pięter 13:


Wypatrzyłam tę książkę na którymś książkowym blogu, ale nie pytajcie którym, bo zajrzałam na ten najpewniejszy i nie znalazłam, więc czarna dziura... 
Pewnego dnia w stolicy będąc obiecałam Starszakowi, że na starówce jest tyyyle księgarń, że zajdziemy do którejś i będzie mógł z bratem wybrać po książce. Jakież było moje i dzieci rozczarowanie, kiedy nie znaleźliśmy żadnej księgarni! Ani na rynku, ani w bocznej uliczce... Fakt, nie obeszliśmy wszystkich bocznych, ale już nogi bolały, ja wtedy w ciąży jeszcze byłam... Zaszliśmy po prostu do empiku w tarasach i chłopcy wybrali sobie książki... ze wściekłymi ptakami. Na półce leżał też 13-piętrowy domek i zasugerowałam Tymkowi jego kupno, ale angry, to angry i dziecko zaślepione, koniec. Kupiliśmy angry, by po powrocie do domu dziecko powiedziało: ,,Mamo, powinienem ciebie posłuchać i wziąć tamtą książkę...", bo przecież angry już przeczytane, obejrzane kilkakrotnie. Matka połechtana mile zajrzała do internetu i kupiła dziecku ,,wyższą" literaturę. ;)))

I się zaczęło! 

Rysunki, niestworzone opowieści i pytania rodziców ,,skąd Ty to wytrzasnąłeś?!", a z domku - odpowiadało dziecko. Ło matko, cóżem ja kupiła za durne historie?! Traf chciał, że Ignaś wycieńczony czytaniem samemu sobie poprosił o przeczytanie ,,13-piętrowego...", więc miałam okazję poczytać i... uśmiałam się po pachy! :))) 

Od tamtej pory jesteśmy fanami ,,domków na drzewie" i mamy całą dotychczasową kolekcję.



Bo chłopaki ciągle ten swój domek rozbudowują:


Tak, Andy i Terry to autorzy tych książek, które obrazkowo-tekstowo (nie komiksowo) opowiadają jak powstawała książka, którą trzymasz w ręku. ;) A przynajmniej mocno się starają, żebyś uwierzył w to co czytasz, hehe. 


Moi chłopcy ciągle do tych knig wracają, pokazują kolegom, babciom, ciociom, nauczycielkom... 


Wiecie jak działają złodzieje kartek urodzinowych? Nie? A w ogóle słyszeliście kiedyś o nich? Bo ja nie. A w 39-piętrowym domku na drzewie o nich słyszano i szczegółowo opowiedziano. 

Aż mnie skręca, żeby się dowiedzieć jakie niestworzone historie pojawią się w kolejnym 52-piętrowym domku...


Andy Griffiths
13-piętrowy domek na drzewie
26-piętrowy domek na drzewie
39-piętrowy domek na drzewie
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilustracje: Terry Denton


:)

2 komentarze:

  1. jesteś kolejną osobą, która zachwala tę serię :) ostatnio mi znajomi opowiadali, że to teraz książka na czasie. Musimy spróbować z synkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko wiesz, że to dla starszaków? Moi mają 6 i 10 lat.

      Usuń