Na pewno widzieliście ją na innych poczytniejszych blogach, więc co by tu o niej nowatorskiego napisać?
To może tak:
Gdy Ignaś wyjął ją spod choinki długo ją oglądałam, nie mogłam się od niej oderwać, a mój mąż spytał, czy to książka dla dziecka, czy dla mnie..?
Hehe :)
A dzisiaj Ignaś oglądając książkę z babcią powiedział:
- Przewróć na drugą stronę, bo chcę zobaczyć jak zbudować krowę.
Budowa krowy jest na poprzedniej stronie. :)
Polecam!
Anatomia farmy
tekst i ilustracje: Julia Rothman
wydawnictwo: Entliczek
Ps. Nie ujmując powyższej chciałabym, aby ktoś zrobił ,,Anatomię gospodarstwa".
***
To jeszcze tylko breloki dla moich koleżanek...
i huzia na ferie!
Haha. Super książka! Zobaczyłam najpierw na fb i zaciekawiło mnie to mięso;) Ale widzę, że są też inne cuda :)
OdpowiedzUsuńUdanych ferii. Mamy jeden wspólny tydzień zimowania ;)