sobota, 18 października 2014

akrylowy pled na jesień

Wpis nie jest sponsorowany, wręcz przeciwnie :D


Nie mogłam się oprzeć i nabyłam w biedronce szary pled. Rozłożyłam go na kanapie i było mi mało, bo przydałby się taki do przykrycia. Rano powiedziałam mężowi, że jakby przecenili to bym jeszcze dokupiła... i wieczorem zachodzę po spożywkę, a tam... zgadnijcie... tak, przecena pledów! I nabyłam kolejne dwa. Szalona? Czy ja wiem... jesień i kolory mnie usprawiedliwiają.






Pled + drugoklasista + Dzieci z Bullerbyn = pełnia szczęścia :)

***

Kto chce jeszcze dołączyć do zabawy?


6 komentarzy:

  1. Haha. Super pled :) Jaka przecena? W sensie w jakiej cenie był/jest?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mają ludzie pieniądze... ;) Wiesz, że to się nazywają zakupy kompulsywne? :P I to się leczy! O!

    OdpowiedzUsuń