Ale prawdą jest, że przyszedł czas na posty wykończeniowe, czyli będę pokazywać co leżało i czekało na drobną robotę... Raczej nie zaczynam nowych rzeczy, dużo leżę. Oczywiście, że w mojej głowie mam projekty, ale już wiem, że albo będą małe - bardzo proste (szybkie w wykonaniu), a jeśli duże, to będę szyła wiele dni, po troszku.
Akurat poniższa torba czekała na dobranie podszewki oraz uchwytów w odpowiednim kolorze. No i sezon na szmaciane torby powoli się kończy, więc może jednak ostatnia? :)
Wydaje mi się, że na torbach takich jak ta widać jak lubię dobierać tkaniny. :)
I uchwyty też są ważne. Tutaj znowu posłużyłam się paskiem, ponieważ moje taśmy są w kompletnie niekompatybilnych z tą tkaniną kolorach.
***
To jeszcze na szybko worek dla przedszkolaka:
Z boku wszyta taśma do wpisania imienia dziecka.
Z przodu flanelowy autobus:
I tak mi wyszło niechcący, że torba kończy sezon letni, a worek zaczyna sezon jesienny. :)
---
Na koniec wyniki! :)))
Zgłoszeń poprawnych było tylko cztery. Pomyśleć, że jeszcze rok temu bym się tym zmartwiła ;)
Zawołałam mojego Marysia - lat 9, który wylosował jedną karteczkę...
A oto co na niej było napisane:
:) Gratuluję i czekam na adres do wysyłki :)
[patrycja.czerniecka@gmail.com]
Pozostałym dziękuję za udział i za to, że zaglądacie tutaj jeszcze ;)
Moje gratulacje :) Torebka i woreczek śliczne.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru!
Dziękuję :)
UsuńCzekam z niecierpliwością na wyniki u Ciebie :)
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie szycie swoich szmaciankowych toreb zaczynam ;) Haha. Ale na trasy do przedszkola akurat.
Worek przedszkolaka super!
Trzymaj się :))
W sumie torby w jesiennych kolorach... czemu nie ;)
UsuńAleż miła wiadomość :) Ciesze się bardzo i dziękuję ! ;)
OdpowiedzUsuńPrzesyłka poszła! :)
Usuń