Śmiem napisać, że udało mi się zrobić dzisiaj najszybsze, najtańsze i najprostsze ozdoby filcowe, ale mogę się mylić. I w zasadzie co tu pisać więcej...? Jeśli kto chce, to do roboty. Potrzebne będą:
filcowy bieżnik z biedronki w promocyjnej cenie ok. 6 zł (ew. gruby filc powycinany we wzorki, ale wtedy ozdoby już nie będą najszybsze :))
nożyczki
wstążeczka / sznurek, czy cóś
W biedronce pojawiły się podkładki pod talerze i bieżniki filcowe. Nie pierwszy raz, więc dumałam, czy nabyć, żeby na lato znowu poszyć torby... Dumałam noc całą, bo nie ma kasy... lato daleko... a tu Kamila kupiła sobie, więc może się uważać za winną mojej decyzji. W każdym razie też kupiłam nie wiedząc, co z nim będzie.
Ale dzisiaj chwyciłam nożyczki i powycinałam te ażurowe koła, poprzewlekałam wstążeczki i tyle. Gdyby była choinka, to bym ją już udekorowała. :)
Czy widzicie tutaj uszy i wąsy kota?
14 sztuk
no i superowy pomysl :)
OdpowiedzUsuńi bardzo oszczędny ;)
Ale jesteś Pomysłowy Dobromir!!! Jestem pod wrażeniem! S U P E R fajnie Ci wyszły te ozdoby:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Pomysłowy Dobromir - na taki komplement czekałam całe życie! ;D dzięki!
Usuńno i bomba :) kupuj kupuj prosty filc zszyj na to inny jak ten ozdobny powycinany - doklej po wierzchu i torebka jak ta lala :) ja ostatnio taki bieżnik cięłam i odbijałam nim wzory farbą na pudełku - filc pozostawia idealny niedokładny wzór - jak postarzony :)
OdpowiedzUsuńotagowałam Cię :) będzie mi miło jeśli odpowiedz na pytania
Usuńok, postaram się.
Usuńz tym filcem to bardzo dobry pomysł, tylko mam koleżankę, która robi filcowe rzeczy, więc już jej pole oddaję :)
ale odbijanie wzorów farbą - nie pomyślałam. fajne.